Blogmas 2018 – 2, czyli o handlowej niedzieli

Dzisiejszy dzień miałam aktywny, bez dzieci, w stolicy Dolnego Śląska. Najpierw zwiedzałam od środka Wrocławski Bazar Smakoszy, później – już od strony widza – Fashion Meeting, targi kosmetyków naturalnych Natural Beauty i Festiwal Kulinarny Wrocławscy Ulicożercy.

Mimo tego, że zewsząd dochodziły mnie kuszące oferty, niewiele kupiłam. Ot zjadłam pulpeciki z dorsza po seczuańsku oraz pieroga z gęsiną, wypiłam kuloodporną kawę z masłem ghee i nabyłam masło jojoba do smarowania skóry swojej i Dzieciaczków.

Obserwowałam Wrocławian na zakupach. I wiecie co? Nie było tej strasznej przedświątecznej gonitwy. Może dlatego, że nie odwiedziłam marketów czy świątecznych ryneczków. Wrocławski Bazar Smakoszy przyciąga raczej klientelę wyrafinowaną, która nie waha się przed tym, żeby wydać kilka złotych więcej na zdrowe produkty do jedzenia. Można tu przebierać w warzywach, mięsach i wędlinach, witalnych napojach i swojskich lub też greckich czy wschodnich potrawach. Są wina i zakwas z buraka, są oleje przeróżne, miody i inne dobroci. To na Paczkowskiej.

Na Wystawowej zaś, w hali IASE przy Hali Stulecia, działy się dziś największe na Dolnym Śląsku targi mody autorskiej i wzornictwa, połączone z targami kosmetyków naturalnych Natural Beauty oraz Festiwalem Kulinarnym Wrocławscy Ulicożercy. Było ładnie, inspirująco i kusząco. Oprócz odzieży w oko wpadły mi szampony do włosów w kostce, muszki z drewna i… prezerwatywy dla wegan. Nie kupiłam jednak żadnej z tych rzeczy, zadowalając się masłem jojoba marki l’Orient od Mydlarni u Franciszka, które ma silne działanie nawilżające i odżywcze (a także seboregulujące i przeciwzmarszczkowe!). Można je stosować od stóp do głów, od narodzin do śmierci 😉 Od razu zaaplikowałam sobie na spierzchnięte usta, a po powrocie do domu nasmarowałam mojego dwulatka, który ma przesuszoną skórę.

Tak minęła pierwsza z niedziel grudnia. Przed nami jeszcze cztery i tylko jedna – niehandlowa!

KOM

Blogmas część druga przed rokiem – traktował o tym, jak to Mikołaj chodzi cały grudzień. U nas też już dziś był 🙂

***

Spodobał Ci się ten wpis? Zostaw po sobie jakiś ślad - komentarz, udostępnienie. Dzięki temu będę wiedziała, jakie treści lubicie najbardziej!  Dziękuję!

***

Myślę, że zainteresuje Cię oferta Sklepu Mamkowo – zabawki i artykuły dla dzieci! Zapraszam serdecznie na www.sklep.mamkowo.pl! I od razu zapraszam do konkursu „Wybierz sobie prezent”!

***

Do Użytkowników Facebooka: Nie chcesz przegapić żadnego wpisu na Mamkowo? Kliknij „Lubię to!” na moim fanpage: Mamkowo –serwis dla rodziców (wcale nie musisz być rodzicem, ale możesz, nie zabronię Ci tego). Od razu rzutem na taśmę zapraszam do mamkowej grupy. A może masz profil na Google+? W takim razie wpadaj na konto Mamkowo! Miłośników Instagrama zapraszam zaś na profil Mamkowo.pl.

***

Blogmas pojawiać się będzie codziennie do 24 grudnia... Chcesz poczytać inne tegoroczne blogmasy? Zapraszam!
* Blogmas 2018 – 21, czyli o tym, jak to jest w domu z małymi dziećmi 
* Blogmas 2018 – 20, o wigiliach rozmaitych 
* Blogmas 2018 – 19, o dniu wiecznie zielonych roślin 
* Blogmas 2018 – 18, o przedświątecznych zakupach 
* Blogmas 2018 – 17, czyli o dniu bez przekleństw 
* Blogmas 2018 – 16, o muzazowym koncercie świątecznym 
* Blogmas 2018 – 15, o lepieniu pierogów 
* Blogmas 2018 – 14, czyli o grudniowych kąpielach 
* Blogmas 2018 – 13, o thermomixowych warsztatach świątecznych 
* Blogmas 2018 – 12, o przedświątecznych jarmarkach 
* Blogmas 2018 – 11, czyli o tym, że podróże kształcą, ale... 
* Blogmas 2018 – 10, czyli o tym, jak wreszcie poczułam zbliżające się święta  
* Blogmas 2018 – 9, o tym, że nauka to fajna sprawa 
* Blogmas 2018 – 8, czyli o wierze we własne skrzydła 
* Blogmas 2018 – 7, czyli o cyfrowym odwyku 
* Blogmas 2018 – 6, czyli o tym, jak to nie kupiłam własnym dzieciom nic na Mikołaja 
* Blogmas 2018 – 5, czyli o pierwszym dniu i połowie nocy w Światowym Centrum Słuchu 
* Blogmas 2018 – 4, czyli o podróży do stolicy 
* Blogmas 2018 – 3, czyli o lenistwie 
* Blogmas 2018 – 2, czyli o handlowej niedzieli 
* Blogmas 2018 – 1, czyli rzecz o bałaganie 

5 komentarzy do “Blogmas 2018 – 2, czyli o handlowej niedzieli

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *