Chudnij ze mną – odc. 5: Idź na zakupy!

Niektórzy mówią, że brzuch się robi w kuchni, inni – że na siłowni. Ja uważam, że robienie brzucha zaczyna się w głowie, a jednym z ważniejszych etapów tego „robienia” są nasze wybory zakupowe¹.

 

W żywności na sklepowych półkach mamy substancje słodzące, konserwujące, barwniki, przeciwutleniacze, kwasy i regulatory kwasowości, substancje przeciwpieniące, przeciwzbrylające, wypełniające, wzmacniające mak i zapach, a także zanieczyszczenia chemiczne związane z produkcją i obrotem (jak nawozy, pestycydy, antybiotyki, leki hormonalne i uspokajające – stosowane w hodowli zwierząt, zanieczyszczenia techniczne pochodzące z opakowań i urządzeń oraz związki czyszczące, dezynfekujące, zmiękczające, fermenty i stabilizatory), a także zanieczyszczenia środowiskowe (jak związki pochodzące z emisji przemysłowych, środków transportu i obróbki termicznej: metale, półmetale, niemetale, dioksyny, furany, czy też czynniki fizyczne: promieniowanie jonizujące i pierwiastki promieniotwórcze). Lista nadal się nie zamyka… W żywności możemy również znaleźć obce i naturalne substancje zawarte w organizmach żywych – jak toksyny zawarte w roślinach wyższych, środkach aromatyzujących, roślinach przyprawowych, grzybach wielkoowocnikowych, grzybach pleśniowych i drobnoustrojach. No i na koniec jeszcze alergeny².

 

Dodatki do żywności mają wydłużyć okres trwałości produktów poprzez ograniczenie i zapobieganie działaniu drobnoustrojów, utlenianiu składników, przeróżnym reakcjom chemicznym oraz zmianom jakości, jak zmiany barwy, smaku, zapachu i tekstury. Mają chronić składniki decydujące o wartości odżywczej produktów, a także zwiększać atrakcyjność produktów dla konsumentów³. Producenci żywności stosują więcej rodzajów cukru, niż przeciętny człowiek potrafi wymienić: amazake, cukier brązowy, mączka ze strąków szarańczynu (carob), syrop kukurydziany, dekstroza (cukier gronowy), zagęszczony sok trzcinowy, fruktoza, koncentrat soku owocowego, syrop kukurydziany o wysokiej zawartości fruktozy i maltoza (cukier słodowy)⁴. Słodzące dodatki do żywności, których powinniśmy unikać, mają swoje skomplikowane nazwy i symbole „E” – to: aspartam (E 951), acesulfam K (E 950), sacharyna (E 954), sukraloza (E 955), sorbitol (E 420) i mannitol (E 421)⁵.

 

Składniki pojawiają się na etykietach z zasady w porządku malejącym – czyli najpierw wyszczególniony jest składnik, którego jest najwięcej. Wystrzegajmy się produktów z cukrem na pierwszych trzech miejscach. Sprawdzajmy też wartość energetyczną – tam mamy wyszczególnione tłuszcze, węglowodany (w tym cukry) i inne składniki. Podawanie wykazu składników nie jest wymagane dla niektórych produktów spożywczych: świeżych owoców i warzyw w całości, wody gazowanej nasyconej dwutlenkiem węgla, octu uzyskanego metodą fermentacyjną, a także sera, masła, fermentowanego mleka, śmietany/śmietanki – pod warunkiem, że nie zostały do nich dodane żadne inne składniki, np. aromaty⁶.

 

KOM

 

Zobacz też inne odcinki z serii „Chudnij ze mną” na Mamkowo.pl:

* Chudnij ze mną – odc. 1: Kup zeszyt
O tym, że cele należy zapisywać odręcznie, najlepiej w czasie teraźniejszym.

* Chudnij ze mną – odc. 2: Zmierz się, zważ się
O tym, że warto odnotowywać swoją aktualną masę ciała i wymiary, aby obserwować postępy w działaniu. I o tym, jak obliczyć swój indeks masy – BMI.

* Chudnij ze mną – odc. 3: Pokochaj proste smaki
O tym, że odchudzanie to mądre jedzenie. I o pomysłach na przekąski.

* Chudnij ze mną – odc. 4: Zmobilizuj się do ruchu
O tym, jak nie mogę zmobilizować się do ćwiczeń, zasłaniam się wymówkami i tak mija dzień za dniem. Bo najtrudniej jest zacząć, jak tego dokonać? Odpowiedź na to pytanie w tym właśnie wpisie!

* Chudnij ze mną – odc. 5: Idź na zakupy
O tym, co możemy znaleźć w żywności sklepowej.

* Chudnij ze mną – odc. 6: Zapisuj, co jesz
O tym, po co Ci w końcu ten zeszyt, o którym trąbiłam w pierwszym odcinku.

 

 

 

Przypisy: