Pamiętnik (nie)odchudzania 2018: Tydzień 5
Przestałam skrupulatnie prowadzić dzienniczek odżywiania, skutek – trochę nie panuję nad tym, co jem. Nadmiar zajęć sprawił, że nie miałam czasu na notowanie. Bzdura! Czas znajdziemy zawsze na wszystko, na co potrzebujemy – trzeba tylko ustalić priorytety.
Niedziela, 28.01
Miałam iść na spacer z koleżanką, ale ona odwołała, bo miała problem z nogą. I co? I nie wyszłam nigdzie, cały dzień spędziłam w domu. Niedobrze.
Poniedziałek, 29.01
Bardziej aktywny dzień. Poza standardowymi zajęciami rano wizyta u okulisty, po południu grupa wsparcia, wieczorem joga. Takie dni lubię!
Wtorek, 30.01
Sporo roboty, miałam wybrać się na jakiś fitness, ale się nie wybrałam.
Środa, 31.01
Superpełnia i jak na złość takie zachmurzenie, że Księżyca nie widać. Miałam się wieczorem z koleżanką wybrać na robienie zdjęć, ale z tego nic nie wyszło. Wybrałam się za to na szczęście na jogę.
Czwartek, 1.02
Mąż mi wręczył moją ulubioną białą czekoladę bąbelkową. I co? No jak to co? Zabroniłam mu robić takie prezenty.
Piątek, 2.02
Dzieci mi kaszlały, więc ich nie posłałam do przedszkoli. I cały dzień z dwójką urwisów dał mi mocno w kość.
Sobota, 3.02
Rano joga, potem wypad na sanki, spotkanie biznesowe i wieczorne odwiedziny u znajomych. Ta joga to mnie przy życiu trzyma. Przy w miarę zdrowym życiu.
Dziś… Imieniny siostry, będzie pieczona kaczka i ciasta… A jutro spotkanie grupy wsparcia i pogadanka z doradcą żywieniowym. Będzie lepiej!
KOM
***
Zobacz pozostałe Pamiętniki (nie)odchudzania 2018:
* Tydzień 1
* Tydzień 2
* Tydzień 3
* Tydzień 4
* Tydzień 5
* Tydzień 6
* Tydzień 7
* Tydzień 8
* Tydzień 9
* Tydzień 10
* Tydzień 11
* Tydzień 12
* Tydzień 13
* Tydzień 14
* Tydzień 15
* Tydzień 16
* Tydzień 17
Pingback: Pamiętnik (nie)odchudzania 2018: Tydzień 8 – Mamkowo.pl – blogo-serwis dla rodziców