WYCIECZKI Z MAMKOWO.PL: Poznań – spacerkiem od dworca do dworca

Tradycja i nowoczesność – ten wyświechtany slogan wybrzmiewa w mojej głowie, odkąd postanowiłam napisać krótką relację z wycieczki do Poznania. Nie będzie to wycieczka opisująca wszystkie atrakcje tego pięknego miasta. Będzie to tylko króciutki fotospacer przez centrum.

 

W Poznaniu ostatnio bywam często. I za każdym razem odkrywam coś nowego. A to ZOO, a to wieczorne życie starówki. Zależnie od tego, czy jestem z rodziną, czy z koleżanką. W tym tygodniu byłam sama, co pozwoliło mi nacieszyć się tym miastem bardziej.

 

Zabieram Cię zatem na spacer – od dworca Poznań Główny do Starego Rynku, wkoło tego najważniejszego placu w mieście i z powrotem. Będziemy iść uliczkami, chodnikami przy remontach dróg, galeriami handlowymi i parkami. Ubierz wygodne buty.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tekst i foto: Karolina Osińska-Marcińczyk

 

Zobacz także – Wycieczki z Mamkowo.pl: Stare ZOO w Poznaniu

8 komentarzy do “WYCIECZKI Z MAMKOWO.PL: Poznań – spacerkiem od dworca do dworca

  • 9 czerwca 2018 o 15:16
    Permalink

    Lubię Poznań! Głównie ze względu na jazzowe klimaty i koncerty!
    Ładna fotorelacja, osobiście przeszkadza mi trochę duże logo.

    Odpowiedz
    • 9 czerwca 2018 o 19:46
      Permalink

      Pomyślę o tym, by je zmniejszyć 🙂

      Odpowiedz
  • 18 czerwca 2018 o 09:37
    Permalink

    Poznań i jego okolice polecam także na rowerze. Bardzo przyjemnie się tam jeździ i zwiedza z perspektywy dwóch kółek 🙂

    Odpowiedz
  • 18 czerwca 2018 o 09:41
    Permalink

    Byliśmy w tym roku w Poznaniu po raz pierwszy i powiem szczerze, że jestem nim zachwycona! 🙂

    Odpowiedz
  • 18 czerwca 2018 o 10:01
    Permalink

    W Poznaniu bywam co chwilę, ale zawsze warto podpatrzeć jak inni widzą to miasto, bo zawsze zwrócą uwagę na coś nietypowego ?

    Odpowiedz
  • 18 czerwca 2018 o 20:12
    Permalink

    Mnie Pozbań zachwycił w czasach wycieczek szkolnych – ale chyba dlatego, że wówczas rzadko podróżowałam i niewiele widziałam. Niestety, wszelkie „dorosłe” pobyty w tym mieście okazały się rozczarowaniem.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *