Gdy seks nie sprawia przyjemności
Było tak dobrze, a teraz jest tak źle… A może nigdy dobrze nie było? Co robić, gdy nie odczuwamy satysfakcji z seksu? Jakie mogą być tego przyczyny?
Możliwe powody braku przyjemności…
Źle Ci w łóżku? Na początek się przebadaj. To mogą być przyczyny natury biologicznej, jak cukrzyca, depresja, niektóre choroby układu nerwowego.
Może masz źle dobrane tabletki antykoncepcyjne? Porozmawiaj o tym ze swoim ginekologiem. Czasem wystarczy zmiana pigułek i seks staje się lepszy, wraca też na niego obniżona do tej pory ochota.
Przy odczuwaniu satysfakcji z seksu ważny jest odpowiedni poziom testosteronu i estrogenów. A ten zależy między innymi od diety. Warto zadbać, by na naszym talerzu znalazły się witamina B, cynk, selen i witamina D, a więc dużo warzyw (szczególnie tych zielonych) i wartościowe źródła białka oraz tłuszczy.
Może źle myślisz o sobie, uważasz, że Twoje ciało jest brzydkie… Brzuch zbyt duży, piersi obwisłe, uda z cellulitem. W takim razie może pomóc rozmowa z partnerem, który przecież Cię zupełnie akceptuje! Możesz też spróbować terapii z psychologiem lub seksuologiem. Być może porównujesz się z innymi (na przykład z byłą dziewczyną Twojego partnera lub koleżanką, z która on ostatnio zbyt długo Twoim zdaniem rozmawiał…)? Pomyśl o tym, że Twój partner wybrał właśnie Ciebie. I przede wszystkim o tym, że jesteś jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna. Co jeszcze może pomóc? Na przykład zakup seksownej bielizny – może haleczka zasłoni newralgiczne fragmenty Twojego ciała i sprawi, że seks stanie się lepszy. Spróbuj też autosugestii – codziennie mów sobie, że siebie lubisz, kochasz, najlepiej do lustra.
A może problemy są natury… mechanicznej. Jeśli pochwa nie jest dostatecznie nawilżona, stosunek nie sprawia przyjemności, a nawet może powodować ból. Dlatego zadbajcie o odpowiednią grę wstępną (czyli dość długą i namiętną), a jeśli to nie pomoże – kupcie i zastosujcie lubrykant.
Jak pokonać rutynę?
Często to właśnie jest prozaiczna przyczyna braku satysfakcji z pożycia. Co robić? Łatwo napisać: zakochajcie się w sobie na nowo, trudniej zrobić. Ale spróbujcie. Zacznij od rozmowy z partnerem. Nie ma jak szczera pogawędka o potrzebach, fantazjach, marzeniach. Delikatnie zasugeruj, że coś między Wami się wypaliło. Nie oskarżaj. Zaproponuj randkę, wspólne wyjście (bez dzieci) w jakieś miłe miejsce.
W ogóle dzieci mogą stanowić pewien problem – jeśli śpią za ścianą, wiele kobiet krępuje się oddać rozkoszy i podświadomie się hamuje. Cóż począć? Może poprosić dziadków, aby wzięli pociechy na weekend? Może inaczej zaaranżować mieszkanie? Może włączyć cichą muzykę, która zamaskuje odgłosy?
Co jeszcze pomoże przełamać rutynę? Znów polecam kupić seksowną bieliznę i urządzić partnerowi mały striptiz. To sprawia przyjemność nie tylko oglądającemu mężczyźnie, ale i widzącej zachwyt w jego oczach kobiecie!
A może odgrywanie ról? Pomysł stary jak świat, ale często przydatny. Zabawcie się w pokojówkę i jej pracodawcę lub lokaja i pracodawczynię, odegrajcie role z ulubionych filmów czy seriali. To naprawdę może pomóc.
Zresztą pomocne w ogóle jest zrobienie czegoś nowego. Pozycja, której do tej pory nie próbowaliście? Gadżety? Inne miejsce na współżycie? Stół w kuchni, szafka w przedpokoju, podłoga w salonie, łono natury…
Przede wszystkim: baw się seksem. Nie przejmuj się i nie zadręczaj. Po prostu działaj i daj sobie zapomnieć się.
KOM
Fot. Canva
Dziękuję za ten tekst, mam takie problemy, a nie spodziwałam się, że przyczyną może być cukrzyca, o którą siebie podejrzewam, lubzła dieta, którą niestety stosuję. Zrobię jak piszesz – przebadam się, a jak to nie pomoże, to ide po gadżety, lubrykant i fikuśną halkę
To ciężka sprawa, mi tez sex nie sprawia przyjemności żadnej od urodzenia trzeciego dziecka