WYCIECZKI MAMKOWO.PL Dąb Bartek
Nieopodal Kielc rośnie najsłynniejszy i prawdopodobnie najstarszy dąb w Polsce – Bartek. Ile dokładnie ma lat? Trudno powiedzieć. Na początku XX wieku mówiono o 1200 latach, teraz naukowcy podają szacunki od 700 do 1000 lat.
Bartka nie trzeba szukać daleko w lesie. Stoi on majestatycznie przy drodze wojewódzkiej nr 750 (z Zagnańska do Samsonowa) – w miejscowości Bartków, kilkanaście kilometrów od Kielc. Trzydziestometrowy Bartek to dąb szypułkowy, pomnik przyrody ożywionej.
Naprzeciw sędziwego drzewa, po drugiej stronie ulicy, mieści się spory parking. Latem pobierana jest tam opłata w kwocie 3 zł za zaparkowany samochód. Samego dęba podziwiać można za darmo, jednak z pewnej odległości – drzewo jest otoczone ogrodzeniem, nie można do niego podchodzić i go dotykać. Jego masywne konary opierają się na teleskopowych podporach.
Czy warto zajrzeć do Bartka z dziećmi? Oczywiście, taka wycieczka to swoista lekcja przyrody. Ukazanie młodemu pokoleniu takiego niezwykłego okazu buduje szacunek do natury. Przy okazji możemy zrobić sobie ciekawą powtórkę z historii i opowiedzieć maluchom o Janie III Sobieskim i bitwie pod Wiedniem. Według podań król odpoczywał w cieniu konarów Bartka wracając ze zwycięskiego starcia. Legenda mówi także o tym, że Sobieski i jego żona, królowa Marysieńka, ukryli w pniu dębu tajemniczy skarb… Już w XVII wieku dąb Bartek był słynny. Ponoć za panowania Jana III Sobieskiego w pniu powstało pęknięcie. Okoliczna ludność uznała, że zwiastuje to złe wydarzenia dla Polski. Wieść o tym dotarła do władcy, który szykował się do odsieczy wiedeńskiej. Europę nawiedzały bowiem wojska tureckie. Sobieski zapowiedział, że jeśli bitwa będzie zwycięska, odwiedzi Bartka. I tak się stało. W dziupli król ukrył skarby i jeszcze tej samej nocy dziupla zarosła. Bartek zdrowy nadal czuwał nad państwem polskim.
My odwiedziliśmy Bartka zimą, mogliśmy więc podziwiać w pełni jego pień, konary i gałęzie. Wiosną korona dębu zazielenia się. To wręcz niesamowite, że to drzewo, mimo tylu wieków i spróchniałego pnia, wciąż jest żywe. Grubość zdrowej tkanki to zaledwie od 5 do 20 cm.
Bartek chroniony jest przed burzami piorunochronem, w 1991 r. piorun uderzył w jeden z konarów, uszkodzeniu uległa również część pnia. Nie wiadomo, jak długo jeszcze postoi.
Tekst i foto: KOM
Pingback: Wycieczki z Mamkowo.pl: Muzeum zabawek w Kielcach – Mamkowo.pl – serwis dla rodziców