Ona też walczyła o naszą niepodległość – rzecz o Emilii Plater

Pochodziła z arystokratycznej rodziny, wychowała się w dostatku. Już w młodych latach świetnie jeździła konno, strzelała do celu i fechtowała. Zmarła w wieku zaledwie 25 lat.

Emilia Broel-Plater, urodzona 13 listopada 1806 r., nie miała w pełni szczęśliwego dzieciństwa – z powodu ojca-hulaki. Uwielbiała historię. Powiesiła sobie w pokoju portret Laskariny Bubuliny, która w czasie powstania w Grecji przeciwko Turkom w 1821 r. dowodziła okrętami wojennymi.

Jak Wanda, co nie chciała Niemca…

Zamożny Rosjanin, inżynier budujący warownię u jej krewnych w Krasławiu, zaczął starać się o jej rękę. Dostał jednak kosza, Emilia ponoć nie chciała wychodzić za mąż za członka narodu ciemiężącego jej ojczyznę.

Tak sama siebie namalowała:

Po tym jak 29 listopada 1830 r. w Warszawie wybuchło powstanie listopadowe, Emilia była jedną z pierwszych inicjatorek samodzielnego powstania na Litwie. Niestety, jako kobieta nie została dopuszczona do narad komitetu kierującego w Wilnie.

W mundurze i krótkich włosach

W szeregi powstańców wstąpiło kilkanaście młodych kobiet. W liście do swojej opiekunki Emilia napisała, że nikt nie namawiał jej „do kroku przedsięwziętego” i że podjęła go, „karmiąc od lat dziecinnych tę myśl, że kiedyś na wojnę pójdę”. Obcięła swoje długie włosy, kazała sobie i swej towarzyszce Marii Prószyńskiej uszyć męskie stroje. Panna Plater była uzbrojona w pistolety i sztylet.

Walki były ciężkie. Szpitale i lazarety zapełniane były rannymi zwożonymi przez ambulanse i dorożki. Po kilkanaście godzin na dobę czuwają nad nimi sanitariuszki, w tym Klaudyna Potocka i Emilia Sczaniecka. W tym czasie na Litwie Emilia Plater służy u boku kuzyna Cezarego Platera w założonym przez niego oddziale partyzanckim.

Przyciągała tłumy

Wkrótce sformowała oddział partyzancki liczący 280 strzelców, kilkuset chłopów kosynierów i 60 kawalerzystów. Emilia wraz z Cezarym Platerem zbierała ochotników. Po niedzielnej mszy świętej stanęła przed chłopami i wygłosiła przemówienie. Było tak płomienne, że ściągnęło setkę uzbrojonych ludzi.

Tymczasem nie szczędzono jej złośliwych uwag i zarzutów niemoralności. Doceniali ją jednak wojskowi. Generał Dezydery Chłapowski nadał Emilii Plater honorowy stopień kapitana i powierzył jej dowództwo 1 kompanii 1 Pułku Piechoty Litewskiej, przemianowanego następnie na 25 Pułk Piechoty Liniowej. Jednocześnie martwił się o wykończoną pannę Plater i zaproponował jej powrót do domu. Usłyszał wówczas: „Jenerale! Dopóki Polska nie odzyszcze zupełnej swobody, postanowiłam być żołnierzem!”.

„Lepiej byłoby umrzeć…”

Powstańcy przegrywali. Emilia Plater miała nadzieję, że uda się zgromadzić większe siły i poprowadzić polskie oddziały do zwycięstwa na Litwie. Dowódcy jednak zarządzili odwrót do Prus. Oświadczyła im: „Lepiej byłoby umrzeć, niż skończyć takim upokorzeniem”. Postanowiła wraz z Cezarym Platerem przedostać się do Warszawy, w przebraniu chłopów, lasami. Wędrówka była ponad jej siły. Paliła ją gorączka, mdlała… Towarzysze zanieśli ją do wiejskiej chaty, gdzie była kurowana i ukrywana jako bona pod nazwiskiem Korawińskiej. Po przyjęciu sakramentów zmarła 23 grudnia 1831 r. Pochowano ją w Kopciowie.

6 komentarzy do “Ona też walczyła o naszą niepodległość – rzecz o Emilii Plater

  • 11 listopada 2020 o 15:09
    Permalink

    Przez osiem lat mieszkałem przy ulicy Emilii Plater. Choć wiem kim była to kilka ciekawych informacji się dowiedziałem 🙂

    Odpowiedz
  • 11 listopada 2020 o 15:10
    Permalink

    Godna naśladowania postawa, o którą coraz trudniej w dzisiejszych czasach.

    Odpowiedz
  • 12 listopada 2020 o 02:09
    Permalink

    W historii jest całkiem sporo wielkich kobiet i coraz cześciej się o nich mówi 🙂

    Odpowiedz
  • 13 listopada 2020 o 10:30
    Permalink

    O wielu bohaterkach i wybitnych kobietach nie mówi się na lekcjach historii wiele – albo nie mówi się wcale. Wielka szkoda, bo to bardzo ciekawe historie. Znajoma np. ostatnio mi oznajmiła, że nie miała pojęcia, iż Maria Skłodowska-Curie była podwójną noblistką, z dziedziny fizyki i chemii. Taka sztuka udała się tylko 4 naukowcom.

    Odpowiedz
  • 13 listopada 2020 o 10:48
    Permalink

    Dziękuję za historię Emilii Plater. Znam jej nazwisko głównie dzięki nazwie ulicy w Warszawie, ale nic o jej życiu nie wiedziałam (oprócz tego, ze walczyła o niepodległość). Tak młodo zginała… Pozdrawiam serdecznie!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *