Poszukiwany 5-letni Dawidek Żukowski
Od sześciu dni poszukiwany jest chłopiec, którego ojciec popełnił samobójstwo po tym, jak zabrał syna z domu i odjechał z nim w nieznanym kierunku.
Ojciec 5-letniego Dawida Żukowskiego, 32-letni Paweł Ż., zabrał syna z domu w Grodzisku Mazowieckim w środę, 10 lipca. Mężczyzna wysłał żonie dramatycznego SMS-a: „Już nigdy nie zobaczysz syna”. Tego samego wieczora Paweł Ż. został uderzony przez pociąg relacji Skierniewice-Warszawa. Mężczyzna siedział na torach, co dowodzi, że chciał popełnić samobójstwo. Zginął. Ponoć miał kłopoty finansowe i problemy związane z hazardem.
W pobliżu policja nie odnalazła pięciolatka.
Auto znaleziono ok. 3 km od miejsca tragedii, na osiedlu Łąki w Grodzisku Mazowieckim. Media donoszą, że jeden z mieszkańców Grodziska Mazowieckiego znalazł napis na kontenerze kolejowym w pobliżu samochodu Pawła Ż.: „Nikt nie usłyszy twojego wołania”. W samym samochodzie odnaleziono liczne ślady krwi i moczu pięciolatka. „Super Express” cytuje jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego, który powiedział o tej sprawie: „Mam złe przeczucia”. Wizjoner zaznaczył na mapie rejon, gdzie należy szukać chłopca. To blisko samego Grodziska Mazowieckiego.
Dawidek jest blondynem. Był ubrany w szaroniebieską dresową bluzę, niebieskie jeansy oraz niebieskie trampki z obrazkami Zygzaka McQueena. Wszelkie zgłoszenia w sprawie, także anonimowe, są przyjmowane w Komendzie Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim tel. (22) 755 60 10 (-11,-12,-13). Z informacjami można również zadzwonić do najbliższej jednostki policji lub pod numer alarmowy 112.
KOM
Trzymam kciuki za to, że chłopiec żyje!
Pingback: Zaginięcie Dawida Żukowskiego – zbrodnia doskonała? – Mamkowo.pl – blogo-serwis dla rodziców