„Trzynaście powodów”: Samobójstwo w odcinkach

To obowiązkowy serial dla rodziców nastolatków. W trzynastu odcinkach poznajemy powody, dla których Hannah Baker pozbawiła się życia. Nastolatka jak tysiące innych nastolatek, z problemami podobnymi do problemów jej koleżanek.

 

Hannah (Katherine Langford) postanowiła popełnić samobójstwo, ale nie zostawiła listu pożegnalnego. Zamiast tego przed śmiercią nagrała trzynaście audycji na kasetach magnetofonowych. Siedem kaset – trzynaście nagranych stron – o osobach, które przyczyniły się do dramatycznej decyzji nastolatki.

 

Serial dla rodziców, ale czy dla nastolatków?

 

Niedawno przywoływałam starą, dobrą zasadę dziennikarską: „O samobójstwach nie piszemy”. Dlaczego to taka dobra zasada? Ponieważ nagłośnienie czyjegoś samobójstwa prowadzi do kolejnych. Nawet jeśli chodzi o samobójstwa osób fikcyjnych, wszak cały trend rozpoczął się od młodego Wertera, bohatera powieści Johanna Wolfganga Goethego. Jeśli chcesz, to poczytaj o tym tutaj.

 

Czy historia Hannah Baker może doprowadzić do tragedii? Uważam, że tak. Dlatego przestrzegam rodziców nastolatków: jeśli Wasze pociechy oglądają ten serial, porozmawiajcie z nimi. Nie zabraniajcie oglądania (bo to w przypadku nastolatków przyniesie tylko odwrotny skutek), ale szczerze porozmawiajcie o treści serialu, o problemach Waszych dzieci.

 

Samobójca pozostawia tych, którzy go kochali

 

W serialu widzimy zrozpaczonych rodziców Hannah. Ich ból nie daje się ukoić. Przeżywamy też emocje z punktu widzenia Claya Jensena (Dylan Minnette), zakochanego w Hannah chłopaka, którzy przesłuchuje taśmy. On, podobnie jak rodzice dziewczyny, szuka odpowiedzi na pytanie, co popchnęło Hannah do tak dramatycznego kroku.

 

W serialu widzimy życie współczesnych nastolatków. Ich miłości, przyjaźnie. Doświadczenia z alkoholem, seksem. Wszystko, co spotykało młodych ludzi od wieków. Tyle, że teraz są jeszcze social media, jest internet, telefonia komórkowa. Kompromitujące zdjęcie w ciągu sekundy może trafić do wszystkich uczniów szkoły… Plotki nabierają innego wymiaru.

 

Kontrowersyjny serial

 

„Trzynaście powodów” (w oryginale „13 Reasons Why”, tytuł stylizowany na popularną wśród młodzieży typografię „Th1rteen R3asons Why”) został wyprodukowany przez Netflix. Serial jest adaptacją powieści Jay’a Ashera z 2007 roku o tym samym tytule. Po udostępnieniu na platformie serialu 31 marca 2017 r. podniosły się negatywne głosy na jego temat. W serialu widać bowiem drastyczne sceny, a tematyka jest głęboko emocjonalna (zresztą ze względu na charakter serialu, na planie filmowym do dyspozycji młodych aktorów pozostawiono psy terapeutyczne). Twórcy zdecydowali się o umieszczeniu przed bardziej brutalnymi odcinkami plansz ostrzegających przed tą brutalnością. Powstała również strona internetowa odsyłająca widzów z problemami do specjalistycznych infolinii.

 

Będzie kontynuacja?

 

Choć produkcja wdaje się opowieścią zamkniętą, pojawiają się głosy, że Netflix wyprodukuje drugi sezon serialu. Oficjalnie jeszcze platforma nie zamówiła kontynuacji, lecz ponoć skompletowano już scenarzystów, którzy mieliby się podjąć stworzenia drugiego sezonu.

 

KOM

Fot. Imdb.com

One thought on “„Trzynaście powodów”: Samobójstwo w odcinkach

  • 4 maja 2017 o 17:43
    Permalink

    Jestem nastolatką. Przeczytałam tą książkę i mówiąc szczerze mam mieszane uczucia. Dla mnie te wszystkie 13 powody nie były prawdziwymi powodami aby odebrać sobie wspaniałe życie , jednak każdy interpretuje to inaczej. Według mnie i rodzic i nastolatek powinien albo obejrzeć albo przeczytać „Trzynaście powodów dlaczego” 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *