Kino: „Dzieciak rządzi”
Wyobraź sobie, że słodki bobas, którego przytulasz, nie jest wcale niewinnym dzieckiem, a przebiegłym szefem korporacji dziecięcej, w której tak naprawdę dzieci są dorosłe… Przerażające? No właśnie, przerażenie czuł siedmioletni Tim, gdy w jego domu pojawił się udający jego braciszka Maluch. Czy bajka „Dzieciak rządzi” odczarowuje trochę te trudne relacje między rodzeństwem?
Zabrałam do kina moją córkę, która rok temu stała się starszą siostrą. Trzylatka nie dość, że wytrzymała cały seans, to płakała w newralgicznych momentach, a więc wtedy, gdy rodzice odlecieli bez synów do Las Vegas i gdy Maluch odszedł z domu rodzinnego, pozostawiając samotnego starszego brata. A więc „pozbycie się” Malucha było dla mojej córeczki smutne. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i bracia znów byli razem (przepraszam za ten spojler, ale myślę, że wiedza o tym, że historia tak właśnie się kończy, pomoże niektórym rodzicom na podjęcie decyzji o zabraniu na ten film swoich pociech).
My byłyśmy na wersji 2D, nie wypowiem się więc o trójwymiarze. Bajka studia DreamWorks Animation stworzona jest ciekawie. Bałam się trochę, że sceny marzeń Tima przestraszą moją córkę, ponieważ ukazywały chłopca podczas „niebezpiecznych” przygód, na szczęście tak się nie stało. Animacja robi pozytywne wrażenie. Słodkie bobaski z gołymi pupami i wzbudzający śmiech dorosłych ocenzurowany moment, gdy Maluch stanął nago przodem do widzów… Te sielskie obrazki przedzielone były wartkimi scenami akcji.
A co z treścią? Myślę, że nadaje się ona dla trzylatków i oczywiście dla starszych dzieci. Młodszym nie polecałabym tej bajki. Rodzice też będą się dobrze bawić obserwując, jak to dzieci chcą przejąć nad nimi kontrolę. Wrogiem dzieciaków stały się… szczeniaczki. Któż nie kocha szczeniaczków? No właśnie! Czy one mogą zabrać bobasom całą miłość dorosłych? Dowiecie się o tym, gdy obejrzycie „Dzieciak rządzi”.
Co z tym wątkiem rywalizacji rodzeństwa? Okazuje się, że bracia mogą jednoczyć siły i w końcu za sobą zatęsknić. Przekaz jest pozytywny, dlatego polecam tę bajkę starszym siostrom i braciom.
KOM
***
Skoro interesują Cię kreskówki, to może również zainteresuje Cię oferta Mamkowego Sklepu? Zaprasza serdecznie na www.sklep.mamkowo.pl!
***
Dla Użytkowników Facebooka:
Nie chcesz przegapić żadnego wpisu na Mamkowo? Kliknij „Lubię to!” na moim fanpage: Mamkowo – serwis dla rodziców (wcale nie musisz być rodzicem, ale możesz, nie zabronię Ci tego). Od razu rzutem na taśmę zapraszam do mamkowej grupy.
Do zobaczenia!
Pingback: Korporacja Bobas w serialu – Mamkowo.pl – blogo-serwis dla rodziców