Powiem Ci, na kogo głosować

Przed nami ważne wybory. Zresztą każde wybory są ważne. Ale ta – mam wrażenie – jeszcze ważniejsze. I jeśli my, kobiety, nie ruszymy tyłków na głosowanie, to zostaniemy w czarnej d…

Powiem Ci, na kogo głosować, jeśli jeszcze nie wiesz. Już mało czasu zostało, dlatego przeczytaj uważnie ten tekst.

Nie głosuj na tych, którzy się nie sprawdzili. Nie głosuj na tych, którzy kręcą afery. Nie głosuj na tych, którzy obrażają Polki i Polaków. Nie głosuj na tych, którzy za nic mają obywateli.

Powiem Ci, na kogo zagłosować. Zagłosuj na tę lub tego, kto sprawi, że będzie Ci się w Polsce żyło lepiej. Zagłosuj na tę lub tego, kto zaskarbił sobie Twoją sympatię. Zagłosuj sercem i rozumem. I nie wierz w „głosy zmarnowane”. To nie jest tak, że jeśli poprzesz mniejszą partię to tak, jakby ktoś wrzucił Twój głos do śmietnika. Każda partia była kiedyś mniejsza, a urosła w siłę tylko dzięki zaufaniu swoich wyborców.

Dlatego głosuj w niedzielę. Wybierz świadomie i nie pozwól, żeby Tobie wybrali. Twój głos ma znaczenie.

„Walczyła babka, by mogła mama, teraz ja głosuję sama” – to cytat z obrazka Marty Frej, której inny obrazek załączam pod tym felietonem. Byłam w sobotę na wernisażu Marty wystawy „Jestem silna, bo…”. Na ekspozycji kilkadziesiąt obrazków przedstawiających głównie kobiece twarze, z rozwinięciem myśli przewodniej. „Jestem silna, bo jestem sobą”, „Jestem silna, bo niedługo skończę magisterkę, mimo że na poprzednich studiach doświadczyłam próby gwałtu i usłyszałam, że takie jak ja mają do zaoferowania światu jedynie niezły kawał tyłka” czy „Jestem silna, bo odeszłam i posadziłam gnoja za kratki, zanim mnie zabił”. Obrazki i teksty często wstrząsające. Dające do myślenia, ale i dające nadzieję, że w każdej sytuacji możemy być silne.

Ostatnio rozmawiałam z nastolatką, która 14 października osiągnie pełnoletniość. I mówi mi, że nie idzie na wybory, że nie zna się na polityce, że nie wie, na kogo mogłaby zagłosować. Kurczę, dziewczyno, masz jeszcze trochę czasu. Poczytaj, pooglądaj, pomyśl.

„Jestem silna, bo głosuję, wybieram przyszłość dla siebie i swoich bliskich” – o taki obrazek poprosiłabym teraz Martę. Bo głosować powinnyśmy. Musimy! Drogie Panie nie zawiedźcie mnie, idźcie na wybory, zagłosujcie sercem i rozumem. Jak pisałam przed chwilą, nie ma głosów zmarnowanych. No, poza tymi, które nie zostały oddane.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *