DYLEMATY MAMY I TATY: Co to jest nosidło, a co to wisiadło?

Nosidło, wisiadło, nosidełko, wisiadełko, a może chusta, a może mai tai? A może jeszcze coś innego? W czym nosić małe dzieci, aby było to bezpieczne dla ich rozwoju?

To bardzo ważne, aby nosić i przytulać dzieci od maleńkości do… dorosłości, a nawet i dłużej. Istnieją badania mówiące o tym, że niemowlę bez kontaktu skóra do skóry… umiera!

Jeśli o wyprawkę chodzi, to oczywiście wózek jest praktycznie niezbędny, bo zawsze łatwiej z nim pójść na zakupy do pobliskiego marketu (przydaje się nie tylko siedzisko czy gondola dla smyka, ale i rączka, na której można powiesić dodatkowe torby oraz kosz pod spodem), na spacer do parku czy na dłuższe wycieczki. Jednak polecam z całego serca także chusty tkane, w których nosić możemy dzieciątko już od urodzenia, a także nosidełka, do których możemy włożyć smyka, gdy tylko on sam stabilnie usiądzie.

Nosidło czy wisiadło – czym to się różni?

No właśnie. Aby pokazać różnicę, wsadziłam własne dziecko do nosidełka i wisiadełka:

WISIADLO-NOSIDLO-MAMKOWO

Na zdjęciu po lewej widzimy tzw. wisiadło. Takie nosidło ma sztywny panel, który nie pozwala na fizjologiczne ułożenie dziecka. Dodatkowo wąski pas materiału między nóżkami sprawia, że cały ciężar dziecka spoczywa na jego kroczu. Taka wymuszona pozycja w nosidle nie sprzyja harmonijnemu rozwojowi malucha – komentuje Monika Kalitka, doradca chustowy (Nosimama) i fizjoterapeuta. – Na zdjęciu po prawej dziecko znajduje się w nosidle miękkim. Takie nosidło ma szeroki i miękki panel. Dzięki temu możemy w nim uzyskać jak najbardziej naturalną pozycję dla dziecka – plecy są zaokrąglone, nóżki zgięte i odwiedzione w stawach biodrowych.

 

Tekst: Karolina Osińska-Marcińczyk

Foto: Anna Pawłowska (https://pawlowskaanna.com/)

Zapisz

6 komentarzy do “DYLEMATY MAMY I TATY: Co to jest nosidło, a co to wisiadło?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *