Uczymy się robić zakupy
Niby taka prosta gra, a można w nią zagrać w dwunastu wariantach! Z moją czterolatką wypróbowałyśmy zaledwie kilka, ale będziemy zwiększać poziom trudności. Bo Emilka uwielbia grać w „Zakupy”.
To podobna gra do tej, którą przedstawiałam tutaj: Testujemy: Gra „Gotowanie” od Kapitana Nauki. Jedna i druga bardzo przypadły do gustu mojej córce.
Jak się gra w „Zakupy”? Trzeba wziąć koszyk lub wózek sklepowy oraz listę zakupów (takie tekturowe plansze) i do dzieła! Wyławiamy żetony z produktami. Kto pierwszy, ten lepszy. Ćwiczymy pamięć, spostrzegawczość, koncentrację, logiczne myślenie logiczne oraz umiejętności współdziałania z innymi graczami.
Mało tego – możemy się z „Zakupami” uczyć angielskiego. Pod produktami na lisach zakupów mamy dwujęzyczne podpisy (polskie i angielskie), a ze strony możemy pobrać nagrania mp3 wszystkich słówek po angielsku (czyta George Norman).
A za co ja polubiłam „Zakupy”? Za piękne ilustracje i za to, że jest to gra… ekologiczna! Bez plastiku, wszystko z grubej tektury. Szacun dla Kapitana Nauki! I jeszcze jedno: wszystkie elementy możemy spakować np. w biurową koszulkę i wsadzić do walizki czy plecaka. Gra bez pudełka zajmuje bardzo mało miejsca, więc można ją zabierać w podróże małe i duże.
Gra edukacyjna „Zakupy” 3-7 lat (plansze + żetony)
Data wydania: październik 2017
Ilustrator: Magdalena Popovics
Wydawca: Kapitan Nauka/EDGARD
Karolina O-M
A jeśli Wy chcecie się podszkolić w robieniu tańszych zakupów – zapraszam do wpisu: Jak oszczędzać na zakupach spożywczych?