Wielki Tydzień 2018 – Poniedziałek

Przed Bożym Narodzeniem pisałam Blogmas, pomyślałam więc, że przed Wielkanocą też napiszę cykl podobny blogowy – pod hasłem „Wielki Tydzień 2018”… W moim zamyśle teksty miały powstawać w każdy dzień wieczorem, ale wczoraj tyle się działo, że gdy w końcu dotarłam do domu, nie miałam sił włączać komputera.

 

I wcale nie o przygotowania do świąt chodzi. W zasadzie to w ramach przedświątecznych przygotowań wczoraj nie zrobiłam nic. Rano miałam z synkiem komisję orzekającą o wczesnym wspomaganiu i wizytę u logopedy. Później pojechałam w trasę do Wałbrzycha, po powrocie zrobiłam szybkie zakupy, jeszcze szybszy obiad i ruszyłam na Wrocław, gdzie brałam udział w ciekawym szkoleniu. Do domu wróciłam, gdy było już ciemno (a to po zmianie czasu już sztuka). Po drodze spotkałam jeszcze koleżankę, której dziecko ma podobne problemy ze zdrowiem, jak mój syn, więc chwilę pogadałyśmy i zanotowałam w pamięci i malutkim kajeciku masę dobrych rad.

 

Wróciłam do domu i co zastałam? Mój Mąż dzielnie poprał firanki i zasłonki, wszystkie już (w lekkim nieładzie, ale jednak) wisiały na oknach. Mam kochanego Męża!

 

Do poczytania może jeszcze dziś – we wpisie wielkowtorkowym!

 

Karolina O-M

 

 

One thought on “Wielki Tydzień 2018 – Poniedziałek

  • 28 marca 2018 o 00:32
    Permalink

    podoba mi się pomysł z blogmasowymi wpisami na Wielkanoc, podchwycę u siebie za rok, jeśli nie zapomnę

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *