Blogmas 2017 – 19, czyli o tym, w co ubrać choinkę, gdy masz małe dzieci (i koty)
Od sześciu lat mam dylemat, jak przyozdobić świąteczne drzewko. Najpierw powodem były koty, które mam od 2011 roku. Później pojawiły się też dzieci. I moja choinka od lat nie dźwiga szklanych bombek.
Pierwsze próby z „nietłukącymi się ozdobami” to były styropianowe gwiazdki i ozdóbki ze słomy. I powiem Wam, że choineczka całkiem ładnie wyglądała.
Później dokupiłam plastikowych bombek i porobiłam ozdóbki z masy solnej. I też było pięknie.
W tym roku ozdabianiem choinki zajęła się moja córcia. Malowanie i obklejanie styropianowych kul to jej żywioł!
Więc jeśli macie małe dzieci i/lub zwierzęta uwielbiające zrzucać na podłogę wszystko, co dynda na drzewku – polecam schować szklane bombki w piwnicy i porobić ozdoby hand made.
Karolina O-M