Blogmas 2017 – 13, czyli o trudnej sztuce robienia prezentów

Niektóre podarki wybiera się szybko, nad innymi trzeba trochę podumać. Co dać osobie, która ma wszystko?

Z dziećmi nie ma większego problemu. Co chwilę na rynku pokazują się nowe zabawki, w kinach nowe filmy, a co za tym idzie – nowe trendy na postacie bajkowe. Gorzej z dorosłymi…

Gdy kupujemy od nastu lat (kilkudziesięciu?) danej osobie prezenty na Gwiazdkę, na urodziny i na imieniny, to w pewnym momencie inwencja nas opuszcza. Oczywiście – na rynku wciąż pojawiają się nowe książki, a książka to ulubiony prezent w mojej rodzinie, ale czy przy każdej okazji wypada wręczać nowy tom? Przyznam szczerze, że w moim domu i u moich bliskich już po prostu półek brakuje. Może zacznę więc wręczać regały? Jednak miejsca na nie też brak…

Ubrania? A jak nie trafię z rozmiarem? Kosmetyki? A co, jeśli obdarowany jest na coś uczulony? Dodatki do domu? Już ich wszyscy mają dość.

To może vouchery? Do salonu kosmetycznego, do księgarni (a co!), do sklepu odzieżowego, do fitness klubu, do kina?

A może coś hand made? Ale co ja jeszcze mogę zrobić? Już różne rzeczy tworzyłam.

Te prezenty to czasem nie lada kłopot…

***

UWAGA! Aktualizacja z 2018 roku:
Możesz kupić bon podarunkowy do Sklepu Mamkowo!

Karolina O-M

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *