Mamkowo.pl nie poleca: Hotel Sportowy w Świdnicy
Byliśmy w hotelowej restauracji na uroczystości rodzinnej. I więcej nie mam zamiaru tam gościć… I innym rodzicom z małymi dziećmi też nie polecam.
Na uroczystość wybraliśmy się z dwójką dzieci, w tym z osiemnastomiesięcznym synkiem. Po drodze mąż powiedział: – Może będą mieli jakiś kącik dla dzieci…
No, nie mieli. Ale nie o to chodzi.
Zaraz po wejściu zapytałam kelnerkę, czy mają krzesełko dla dzieci. Odpowiedziała, że nie. Posadziliśmy więc syna na tapicerowanym krześle – takim, na jakim siedział każdy z gości.
Oczywiście najpierw był rosół, więc przed nami stały już nakrycia z makaronem i marchewką w głębokich talerzach. Synek sięgnął po makaron. Nie nalałam mu rosołu, bo wiedziałam, że może się to skończyć źle. Smyk popijał butlę z mlekiem i skubał makaron oraz marchewkę. Trochę przy tym mu spadło, ale siedział nadzwyczaj grzecznie pomiędzy mną i mężem.
Po chwili przy nas pojawił się właściciel. Odsunął krzesło z młodym i powiedział, że będzie tu sprzątał. Nawet wtedy coś zażartowałam. On jednak był śmiertelnie poważny, szczególnie, gdy zauważył kawałek marchewki na tapicerce. Zaczął mówić o kosztach. I to o „wysokich”. Krzesło zabrał. Poprosiłam więc męża, żeby przyniósł z samochodu wózek, w którym posadzimy dziecko (a zaznaczam, że do hotelu wchodzi się po schodach, nie ma podjazdu dla wózków czy windy).
– Można by było tego uniknąć, gdybyście państwo mieli krzesełka dla dzieci – powiedziałam na korytarzu właścicielowi. – W każdej restauracji są takie krzesełka.
– Nie w każdej, u nas nie ma – odpowiedział.
– Czyli nie jesteście państwo przyjaźni rodzinom z małymi dziećmi?
– Nie proszę pani, od dwudziestu pięciu lat nie zdarzyło nam się, żeby rodzice nie upilnowali dziecka.
No to mnie zmroziło. Od trzydziestu sześciu lat nikt tak mnie nie potraktował w restauracji.
Nie uważam, że nie dopilnowałam synka. Dziecko to dziecko, a każdemu, nawet dorosłemu, mogło się zdarzyć, że coś mu spadło. Oczywiście posprzątałabym bałagan (który wcale nie był taki wielki).
Nie pochwalam traktowania dziecka jak świętej krowy w restauracji i pozwalania na rzucanie ziemniakami czy surówkami, rozlewanie kompotu czy wbieganie pod nogi kelnerkom niosącym wazy z gorącą zupą. Ale też trzeba pamiętać, że dziecko to również gość, klient. Sprawę załatwiłoby krzesełko za 50 zł ze szwedzkiego marketu.
Takie podejście do klienta mocno mnie zszokowało. Nie polecam więc Hotelu Sportowego w Świdnicy i hotelowej restauracji. Szczególnie, jeśli chcielibyście się tam wybrać z dziećmi.
KOM
Właściciel poniżej wszelkiej krytyki
Jestem w szoku
Mialam tam praktyki i szef byl zawsze bardzo mily dla gosci
widocznie go juz przerasta prowadzenie hotelu i pytanie ktory szef bo jest ich dwoch !jeden mily drugi niezbyt ale osobiscie te nie polecam tego hotelu..
Czyli nie tylko ja mam złe zdanie otym hotelu. Masakra właściciel…również nie polecam stołować się tam…..a o weselu nawet nie myśleć w tym miejscu no chyba że chcecie być obgadywani przez własnych gosci
Jak bede w pl wjade tam z miomi dzieciakami wychowane bezstresowo. Niech mi tylko cos powie 🙂
Czyli jak wychowane bezstresowo to mogą wszystko ?
Jedtem osoba ktora czesto bywa w tym Hotelu i Nigdy w zyciu nie doznalam takich odczuc jak Panstwo . Mysle ,ze problemem nie jest wlasciciel tylko tacy ludzie jak Panstwo … placac grosz chcecie luksus . Ciagle narzekania . Popieram wlasciciela skoro 25 lat nikt nie narzekal nagle jedna Pani ztobila wielki problem bo poczula sie urazona -moze wlasciciel mial racje prosze Pani moze warto zaczac od wychowania wlasnego dziecka nizeli oceniania w taki sposob czlowieka ktorego kompletnie Pani nie zna …. widac,ze moc internetu dziala ja proponuje zawitac w Hotelu Sportowym i samemu ocenic . Prosze zwrocic uwage na ilosc gosci w tym miejscu gdyby bylo tak zle raczej tylu by ich nie bylo . Jestem klientka takze z malym dzieckiem i polecam ! Polecac bede zyczliwy ludzie,atrakcyjne ceny ,mila obsluga i co najwazniejsze UCZCIWY i SZCZERY wlasciciel 🙂
Pozdrawiam serdecznie Sylwia 🙂
To co pani pisze jest trochę śmieszne. Źle państwo wychowali dziecko bo przy jedzeniu spadł mu makaron na podłogę? Nie wierzę że pani dziecko jest tak świetnie wychowane że przy jedzeniu nie zdarzyło się żeby mu coś spadło… Żałosne..
Tak, półtorarocznie dziecko niewychowane, bo mu spadła marchewka. Niech się pani puknie w łeb
Też bywamy i tym hotelu i w 100% zgadzam się z Panią.
Też bywamy i tym hotelu i w 100% zgadzam się z Panią Sylwią. Dodam,że fajna załoga i smaczne jedzonko.
My także bywamy w tym hotelu i jeżeli mamy jakieś zastrzeżenia to do obsługi jednej z podstarzałych kelnerek w krótkich włosach i w okularach i często sie zastanawialiśmy jak taka osoba możne sie utrzymać w pracy przynosząc wstyd tej firmie a w trakcie obsługi przez ta Pania uwaga na głowy i jest bardzo niemiła osoba aż strach jest o co cokolwiek poprosić . Ogólnie polecam Hotel na wszelkiego rodzaju imprezy okolicznościowe , oczywiście z uwagą na obsługę . Ja osobiście każdą imprezę spędzam tam i spędzać będę .
Pozdrawiam
Jay
Tragedia ja również nie polecam robić tam żadnych imprez mialam tam przyjęcie weselne i był to istny koszmar jeżeli chodzi o jedzenie to bylo totalne dno!!!
Witam, również korzystam z usług gastronomicznych tego hotelu mialam tam chrzciny i komunię córki na obu przyjęciach obsluga byla ok (pani w okularach kolo 30-40 lat pamiętam ją od zawsze z tego hotelu)miła i zawsze w odpowiednim czasie się pojawiała Owszem tekst „uwaga” kojarzę kiedy ktoś się kręci a pani akurat stawia coś gorącego-to chyba dobrze że jest ostrzeżenie żeby kogoś nie poparzyć.W ostatnim czasie ok miesiąc temu w mojej pracy było zapotrzebowanie na catering poleciłam właśnie ten hotel wszyscy byli bardzo zadowoleni-dodam że przyjechał szef z jakimś panem i z tą samą panią która moje przyjęcia obsługiwała wszystko było smaczne i pięknie przygotowane.Polecam ten lokal i napewno skorzystam jeszcze nie raz z ich usług
A ja miałam też nieprzyjemną sytuację w tym „hotelu”. Nie polecam.
ale ściany to ten budynek ma jak bunkier i mi się podoba bo jak by wybuchła blisko bomba atomowa to jestem zabezpieczony
https://youtu.be/ibvAD8qV6JA