Pamiętnik odchudzania(!) 2018: Tygodnie 23 i 24
Tyle się dzieje, że nie mam nawet czasu napisać raportu 🙂 Oto więc zbiorcze zestawienie z czasu od poniedziałku, 4 czerwca, do niedzieli, 17 czerwca.
Tydzień 23 tego roku rozpoczął się u mnie masą spraw do załatwienia, wyjazdami do Wrocławia, do Poznania, bieganiną po galeriach handlowych, spotkaniami i warsztatami. We wtorek, 5 czerwca, ruszył drugi tydzień Dietetycznych Rewolucji i choć już miałam być w drodze do stolicy Wielkopolski, to pojawiłam się na zajęciach, poustawiałam stoły, dopilnowałam wszystkiego.
Błyskawiczna podróż do Poznania, tam jedzenie w restauracjach. Pozwoliła sobie nawet na kawałek serniczka na deser, ale myślę, że spokojnie go spaliłam. Total body working, bieżnia vacu. Niestety nie miałam czasu na jogę, brakuje mi jej.
Spotkania z prawnikami. Trudne sprawy spadkowe. To nie jest dobry klimat dla „czystej” głowy. Na szczęście udało mi się nie zajadać stresów.
Tydzień 24 to znów wycieczki do stolicy Dolnego Śląska. Załatwianie lekarzy z Synusiem, badań wszelakich. Nerwy. I trzeci tydzień Dietetycznych Rewolucji. Tym razem sama prowadziłam aż trzy warsztaty z powodu choroby współprowadzącej. Biegałam z zakupami, Thermomixami, garnkami i blenderami 😉 Było też pisanie po nocach. A na koniec tygodnia konferencja „Zdrowy styl życia w kontekście psychodietetyki”, o której Wam pewnie w najbliższym czasie napiszę. Jak znajdę czas 😉
KOM
Foto: Canva
Zobacz też Pamiętniki (nie)odchudzania 2018:
* Tydzień 1
* Tydzień 2
* Tydzień 3
* Tydzień 4
* Tydzień 5
* Tydzień 6
* Tydzień 7
* Tydzień 8
* Tydzień 9
* Tydzień 10
* Tydzień 11
* Tydzień 12
* Tydzień 13
* Tydzień 14
* Tydzień 15
* Tydzień 16
* Tydzień 17
I Pamiętniki odchudzania(!):
* Tydzień 18
* Tydzień 19
* Tydzień 20
* Tydzień 21
* Tydzień 22